Strona główna Blog Historie sukcesów

MyCart - sklep, który zmienia się razem ze swoimi klientami

Autor: RedCart Kategoria: Historie sukcesów

Martensy.pl to nie tylko martensy: to sklep z oryginalnym i stylowym obuwiem dobrych marek, w którym tak naprawdę każdy może znaleźć coś dla siebie. Dlaczego? Dlatego że ten sklep powstał i rozwija się razem z potrzebami klientów.

MyCart wywiady właścicieli sklepów internetowych RedCart

Prosperujący e-biznes, to powód do dumy, a my lubimy się chwalić! Dlatego w ramach cyklu wywiadów "MyCart – opowiem Ci o e-biznesie", prezentujemy wzorcowe sklepy internetowe RedCart.pl, które pretendują do odniesienia sukcesu w e-handlu.

To nasze podziękowanie, dla e-partnerów biznesowych z którymi możemy efektywnie działać w branży.

O e-sklepie, który jest owocem wsłuchiwania się w potrzeby klienta opowie Pan Dariusz Denis, właściciel internetowego sklepu martensy.pl

Martensy.pl to nie tylko martensy: to sklep z oryginalnym i stylowym obuwiem dobrych marek, w którym tak naprawdę każdy może znaleźć coś dla siebie. Dlaczego? Dlatego że ten sklep powstał i rozwija się razem z potrzebami klientów. Martensy.pl to po prostu fajny sklep z butami, które mają charakter i atrakcyjna, skierowana do określonej grupy klientów grafika. Niezmienne jest tylko to, że wszystko się zmienia – a w internecie trzy razy szybciej. I martensy.pl dobrze o ty wiedzą.

Mówię martensy.pl, a myślę...

Solidny sklep z obuwiem, z tradycjami, normalny, przyjazny, z asortymentem trochę niszowym, rzadziej dostępnym w galeriach, ale dla osób, które szukają obuwia wygodnego, zdrowego, wyróżniającego się i w przystępnej cenie.


Zdecydowałem się na otworzenie sklepu internetowego, ponieważ:

Sklep internetowy otworzyłem w 2001 jako pomysł, żeby klient mógł przed przyjściem do sklepu stacjonarnego zapoznać się ze wzorami, co uprości wybór w sklepie. Później okazało się, że klienci zaczęli zamawiać buty przez Internet, co nas bardzo wtedy dziwiło. Buty przecież trzeba mierzyć... teraz też nas to dziwi, ale rozumiemy, że często dzięki sklepowi internetowemu ludzie kupują z odległych rejonów Polski, śledzą nowości, polują na wyprzedaże.

Co było najtrudniejsze, a co najłatwiejsze podczas uruchamiania biznesu?

Rozeznanie na rynku: jest tyle opcji, możliwości, każdy zachwala swoje, namawia, przekonuje i trudno jest wybrać nie znając się na tym. A później skonfigurować samemu, poskładać te puzzle; potem zgrać to z systemem magazynowym. Kosmos dla laika. I najtrudniej było zacząć. Jak już zaczęliśmy to poszło. Okazało się, że nie taki diabeł straszny. Sami daliśmy radę! Bez sztabu informatyków! Czasami korzystaliśmy z działu ZGŁOSZENIA, z prośbą o pomoc, wskazanie, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach. A później zaczęliśmy się już tym bawić wyszukując drobiazgi, żeby wzbogacić stronkę.

Martensy.pl to nie tylko martensy. Jak jest dobierany asortyment do sklepu? Co znajdzie klient w sklepie?

Dobór asortymentu odbywa się poprzez słuchanie naszych klientów. Mierząc buty zawsze jest możliwość porozmawiania i stąd mamy wiedzę. Staramy się klimatycznie dobierać asortyment. Buty to bardzo trudny temat, sezonowy, trzeba mieć dużą rozmiarówkę, żeby sprzedawać, a zawsze zostają jakieś pojedyncze pary. Dlatego takie istotne jest słuchanie, rozmawianie z klientami. Przez lata rynek bardzo się zmienił, klient się zmienił, weszła konkurencja z zagranicy, ale tym bardziej trzeba solidnością, asortymentem i cenami konkurować.


Zdecydowałem się na platformę sklepów Redcart, ponieważ:

Zadecydowały trzy czynniki: nowa technologia, udoskonalenia w ramach abonamentu oraz cena. Później doszły jeszcze: miła obsługa, rzetelne i szybkie reagowanie na zgłoszenia, dobry wygląd i bezawaryjne działanie.


Grafika w sklepie jest atrakcyjna, ale skierowana do określonej grupy klientów.Skąd decyzja, aby sklep wyglądał, tak a nie inaczej?

Podróże po necie po zachodnich sklepach oferujących podobny asortyment plus własne przemyślenia. Natomiast widzimy cały czas potrzebę udoskonalania i potrzebę zmian. Działamy już 20 lat na rynku. Zawsze odróżnialiśmy się od galerii itp. I w necie też postawiliśmy na indywidualizm. Tu trzeba uważać, bo czasami to powoduje, że osoby przyzwyczajone do określonego schematu poruszania się po stronach mogą mieć problem, więc tak naprawdę jest to jakaś wypadkowa indywidualnego wyglądu i standardu przyjaznego poruszania się po sklepie.


Czy wygląd sklepu wpływa na sprzedaż i zdobywanie klientów?
Mam nadzieję, że tak. Przećwiczyliśmy już też wariant, że zmiana wprowadziła zamieszanie i utrudnienie i straciliśmy trochę klientów, stąd zamiast brnąć w stary projekt stworzyliśmy nowy, który mam nadzieję podoba się, a przede wszystkim jest funkcjonalny.


Cena czyni cuda – czy tylko? Co jest ważne dla klientów w sklepie internetowym?

Mam nadzieję, że oprócz gonitwy pt. kupiłem taniej, klienci zwracają uwagę na wyszukane propozycje, że wiedzą oczywiście, że ceny mamy na niskim poziomie (nie najniższe!), ale też robimy wyprzedaże, różne akcje promocyjne. No i komunikujemy się z klientami, rozmawiamy i staramy się rzetelnie pomóc, czasami nawet odradzić, wytłumaczyć. Gramy fair i myślę, że klienci to widzą.


Jest tylko jeden sprawdzony sposób na promocję sklepu. Ten sposób to:

Google?

Moje plany na przyszłość związane z martensy.pl to:

Rozwój serwisu pod kątem jakości obsługi klientów, ograniczenie asortymentu do wiodących marek ale w szerszym repertuarze, czyli trochę powrót do korzeni. Był czas, że rynek wymuszał rozszerzenie asortymentu, teraz raczej obserwuję, że Klienci oczekują szerszej gamy produktów, ale już nie koniecznie z większej ilości marek tylko w ramach marek które już posiadamy. Może to wynikać też z dużej liczby sklepów, które mają ogromne ilości firm w dystrybucji, ale wąski asortyment z każdej z nich i często przestarzały. Tak, trzeba non-stop obserwować rynek, pogodę, zachowania Klientów i być otwartym na nich, ich sugestie i marzenia.


Autor: RedCart Kategoria: Historie sukcesów
Blog RedCart

Może Cię jeszcze zainteresować

Zobacz najpopularniejsze artykuły z kategori Historie sukcesów